[1076] Nowy post: Światło w Ciemności


Nessa przedstawia Rozdział 64

 Inaczej sprawy miały się z Carlosem, który w odpowiedzi na obecność wampirzycy, jedynie westchnął przeciągle i z niedowierzaniem pokręcił głową.
– Na litość boską, czy naprawdę musisz mi to robić?! – zwrócił się do szwagierki. Wydął usta i przemieścił się tak gwałtownie, że przez moment miała wrażenie, iż jest skłonny rzucić się Esme do gardła. – Co ty tutaj robisz, do cholery?!
– Oboje zachowywaliście się dziwnie – przyznała kobieta, ostrożnie dobierając słowa. – Miałam takie wrażenie… Zresztą nieważnie. – Energicznie pokręciła głową. – Co wy robicie? Carlisle…
– Jakbym chciał słuchać rad mojego braciszka, to nie czekałbym, aż wybędzie z domu – obruszył się Carlos.
– Domyśliłam się, ale i tak mi się to nie podoba – oznajmiła Esme. Wyrwał jej się cichy jęk, ten jednak nie zrobił na jej szwagrze najmniejszego nawet wrażenia. – Wróćcie do domu. To istne szaleństwo, zresztą… Cokolwiek miała do dodania, Alyssa nie pozwoliła jej dokończyć.
– Nie – oznajmiła, samą siebie zaskakując zarówno odpowiedzią, jak i stanowczością, która pobrzmiewała w jej głosie.

Kategoria: Fan fiction, Zmierzch

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X