lapidarna i Lora Maravilles przedstawiają Trzy
Od razu stało się dla mnie jasne, że tym mężczyzną był Loki. Gdzieś z boku usłyszałam ciężkie uderzenie i kątem oka zauważyłam, że to Stark spadł z podwyższenia, chyba biegnąc Christeen na ratunek. Nie miałam zamiaru czekać aż wytrzeźwieje. Pieprzony bóg-psychopata miał moją najlepszą przyjaciółkę. NAJLEPSZĄ. PSIÓŁKĘ. Złapałam pusty kieliszek stojący na stoliczku obok i bez wahania cisnęłam nim w boga.
Kategoria: Fanfiction, Avengers
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz