[1199] Nowy post: Into dust, n

Ulotna przedstawia Into dust, n #63 [wersja poprawiona]

Ogarnia ją nieme zdumienie, kiedy brunet ni z tego, ni z owego, chwyta ją pod ramię, nieproszony pomaga przykuśtykać tych kilka niezdarnych kroków, a następnie usiąść na schodach ganku. Ta delikatność. Jest godna podziwu. Ta troska. Zachwycająca. Ten wyraz irytacji. Budzący nadzieję. Sentymenty, sentymenty... Trochę ekscytujące, trochę szalone. Aż proszące się, by podzielić je na pół. Kto, choć raz, nie pozwolił im sobą zawładnąć? W mig zapomina o rwącym bólu. Pozwala sercu stopnieć. Na powrót pragnie znaleźć się w jego ramionach. Zapomnieć, co mu zrobiła. Pokajać się. Zamrozić czas. Rozciąga usta w uśmiechu. Tym z numerem pięć. Przeznaczonym specjalnie dla Franka. Siląc się na szczyptę kokieterii, tak bardzo (nie) pożądanej w jej obecnym stanie, zadziornie zerka na niego spod mocno wytuszowanych rzęs. Wskazuje palcem na różę.
— Jest dla mnie?

Kategoria: Romans

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X