Adaline przedstawia Rozdział 1 ""Myślenie przekleństwem.. w bezsenne noce"
Nagle Black przybliżył się do mnie. Był blisko. Zdecydowanie za blisko. Wiedziałam, że chce coś powiedzieć. Zawsze kiedy przygotowywał się do czegoś, zamykał oczy i przegryzał wargę.
Chciałam, żeby mnie pocałował.
- Muszę lecieć. Trzymaj się Meadowes.
Poszedł.
Zostawił mnie na środku korytarza otępiałą zaistniałą sytuacją. Zostawił mnie wyczekującą. On wiedział jak na mnie działa. Wiedział.
I poszedł.
Kategoria: Fanfiction, Harry Potter, Czasy Huncwotów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz