[1802] Nowy post: Zimowa misja


BellatriX przedstawia Cz. 3

Wróg Jamesa skrzywił się i czekał na kolejny sekret, lecz zdziwił się, gdy na usta zakładnika wkradł się uśmiech.
- Żałuję swoich czynów.
Sytuacja zaczęłaby śmieszyć Rogacza, gdyby nie kolejny cios w szczękę. Snape niebywale szybko znowu się przy nim znalazł, a szaleństwo ponownie pojawiło się w jego oczach.
- JAK mogłeś oszukać veritaserum?! MOJE VERITASERUM!
- Nie mogłem- odpowiedział mimo woli.
- Skoro nie mogłeś... jaki jest twój największy sekret?

Kategoria: Fanfiction, Harry Potter

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X