Terra Darcy przedstawia 6.
– Śpiąca królewna w końcu się obudziła – stwierdził, ignorując moje wcześniejsze słowa – Nic nie zjadłaś – zauważył z udawaną troską.
– Nie jestem głodna – syknęłam. Miałam wielką ochotę zetrzeć mu ten bezczelny uśmieszek z twarzy, który zaczynał grać mi na nerwy. – I jak mam jeść z tym, co? – dodałam sarkastycznie, pokazując skrępowane dłonie – Kim jesteś? Gdzie ja jestem? – pytałam. Chłopak ponownie się zaśmiał, a ja zacisnęłam ręce w pięści. Przestań, nakazałam w myślach zła. Nie lubiłam takich typków jak on. W ogóle to mało kogo lubiłam, jednak on wyjątkowo działał mi na nerwy.
– Zadziwiające, że mnie nie znasz, ale cóż. Nie każdy może być tak sławny, jak ty, Joy – odpowiedział, kiwając głową i uśmiechając się głupkowato.
Naprawdę miał irytujący uśmieszek.
Kategoria: Science Fiction
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz