[1990] Nowy post: Hogwarcka historia


Rafo przedstawia 09. Dwa oblicza Dracona Malfoya

– Suka – syknął, kiedy spojrzał jej w oczy, uśmiechając się drapieżnie.
Szatynka poczuła jak do oczu napływają jej łzy. Jestem suką? – pomyślała. Kiedyś nazywał mnie „swoją ukochaną”, a ja jego „moim kochankiem”... Na samo wspomnienie zaszlochała donośnie.
– Nie wyj jak syrena, kretynko – powiedział Draco pogardliwie. – Twoje łzy nie robią na mnie wrażenia. – To powiedziawszy splunął na buty dziewczyny, wyprostował się z godnością i odmaszerował do biblioteki, gdzie przywitał panią Pince uprzejmym „dzień dobry, madame”.
Hermiona otarła rękawem wilgotne od łez policzki.

Kategoria: Fanfiction, Harry Poter

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X