[1992] Nowy post: Strażniczka Gwiazd


Moonlight przedstawia  Druga twarz Manen cz. II

Czerwono pomarańczowe języki ognia pokryły skórę jego dłoni, nie robiąc mu najmniejszej krzywdy, jednakże nawet to nie dało broniącemu się Qupido pożądanych efektów. Mrok jakby nie przepuszczał światła. Zupełnie, jak gdyby był namacalny. Amor czuł zimno pochodzące od ciemności. Oblepiała jego ciało, przylegała do nagiej skóry. Była po prostu lodowata. Po plecach bruneta przebiegł dreszcz. Choć starał się zachować spokój, to w jego sercu zaczęła rosnąć panika. Co robić, co robić?, myślał gorączkowo, jednak jak na złość nic nie przychodziło mu do głowy.
– Z cieniem nie wygrasz, nie masz szans. – Słowa przeciwnika sprawiły, że Amor zaklął pod nosem.
– Kim jesteś?! Pokaż się, tchórzu! – Rozglądając się dookoła, wśród nieprzeniknionej ciemności, Amor nie był w stanie dostrzec nic. Absolutnie nic.

Kategoria: Fanfiction, Strażnicy Marzeń

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X