[2212] Nowy post: Fortuna kołem się toczy


Ew. przedstawia 43. Banalne słowa i gesty początkiem niebanalnych uczuć

Remus wyglądał strasznie.
Żółte ślepia wpatrywały się w Lissie z agresją, a spod wyszczerzonych groźnie zębów dobiegał warkot. Wilkołak zgarbił się, wysunął pazury i przybrał pozycję do ataku. W głowie dziewczyny pojawiła się tylko jedna myśl: uciekaj! Bez wahania rzuciła się w stronę schodów. Niemalże jęknęła, słysząc huk spowodowany najpewniej wyrwaniem drzwi z zawiasów. Jeżeli Remus by ją dopadł, zabiłby.
[...]
Kto by się spodziewał, że na drodze tej dwójki stanie mały, futerkowy problem?

Kategoria: Fanfiction, Harry Potter, Huncwoci

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X