[2352] Nowy post: Steven Patrick Morrissey - fanfiction


Ann Flor przedstawia "ROZDZIAŁ X (OSTATNI) - THAT'S HOW PEOPLE GROW UP"


William w kilku krokach znalazł się przy mnie, usiadł obok i złapał za rękę, splatając z moimi palcami swoje, a ich dotyk był mi dobrze znany. Nie odzywał się przez pewien czas, po prostu patrzyliśmy na wzburzone morze i milczeliśmy. Aż wreszcie zapytał:

− Co tam?

Gdybym zatopił się w myślach, co czasami mimowolnie mi się zdarzało, nie wyrwałby mnie tym z sposobem z zadumy. Wiele razy odchodził bez odpowiedzi i pozwalał, bym pozostał sam, jak sobie w takim momencie życzyłem. Ale nie dziś, dziś obecność Williama okazała się pocieszeniem.

− Nie umiem poskładać myśli - powiedziałem. - Nie umiem nad nimi zapanować.

− Nikt tego od ciebie nie oczekuje, minęło zaledwie kilka dni... Nikt nie oczekuje, żebyś zaraz stawał na nogi i uporał się ze swoim cierpieniem. To zazwyczaj wymaga czasu.

− Ile?

− Nie da się przewidzieć, ten moment po prostu nadejdzie, poczujesz, że wreszcie wiesz, co robić.

− A więc jeszcze nie nadchodzi...

− To cię męczy?

− Trochę.

− Może napisz o tym piosenkę?

− Nie wiem, czy jeszcze umiem cokolwiek napisać.

Kategoria: Fanfiction, Steven Patrick Morrissey

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X