Ithrise przedstawia Rozdział 3 cz.I
– Już wiem wszystko – rzekła.
Ron podskoczył na miejscu, dając tym samym do zrozumienia, że całkowicie zapomniał o obecności Granger. Tymczasem jego chory brat mamrotał pod nosem.
– Fred, to zły pomysł. Lepiej tam nie idź. Nie idź! FREEEED!
George wrzeszczał przeraźliwie, nawołując nieżyjącego już rudzielca i rzucając się po łóżku.
– Ron, spróbuj go nieco uspokoić. Pod żadnym pozorem nie podawaj mu żadnych eliksirów. Mogą nieprawidłowo zadziałać przez wirusa i pogorszyć jego stan. Ja natychmiast wracam do Hogwartu po lekarstwa.
Pobiegła do kominka. Już po chwili znalazła się w swoich komnatach. Nie zważając na fakt, że ma na sobie tylko jedwabną piżamę, pognała do lochów. Zaczęła gorączkowo walić do drzwi Mistrza Eliksirów.
– Severus… – wydyszała, gdy otworzył.
Kategoria: Fanfiction, Harry Potter
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz