Moira przedstawia Rozdział 5
— Podekscytowana spotkaniem? — zapytał, powracając wzrokiem na jezdnię.
Natychmiast zaprzeczyła pojedynczym ruchem głowy. Doskonale wiedział, że nie przepadała za Asmodeusem. Mało powiedziane, demon nigdy nie kupił jej zaufania. Być może z powodu swych upodobań, po których Isaiah starał się zacierać wszelkie ślady. Ash był mu jak najlepszy kolega. Podarował mu więcej niż ktokolwiek inny. Sprzątanie jego trupów stanowiło niewielką zapłatę.
— Martwię się o ten syf — westchnęła. — Twój przyjaciel to idiota, a jak znam idiotów, często lubią robić głupie rzeczy.
Skinął głową. Nie potrafił temu zaprzeczyć. Oboje znali praktyki, których chwytał się ten demon.
Kategoria: Fantasy, Romans
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz