Cento | Żyjąc całym sercem
Victemia przedstawia Rozdział 4
— Miałem kiedyś ojca, ale teraz to w sumie nie wiem, czy ciągle go mam — opowiadał Innocenty, kiedy powoli dopijali po trzecim kubku herbaty. — Teoretycznie każdy jakiegoś ma, ale nie mówię tu o znaczeniu biologicznym, tylko bardziej... Hm... Uczuciowym. Rozumiesz, prawda?
— Rozumiem — przyznała Aga, w skupieniu wsłuchując się w każde słowo bruneta. To był pierwszy raz odkąd go poznała, kiedy mówił o swoim tacie. W prawdzie ciekawiło ją to od dłuższego czasu, ale czuła, że to niestosowne pytać go o to. Czekała, aż sam zacznie ten temat. I doczekała się, nawet jeśli ich znajomość nie była aż tak długa i silna na takie zwierzenia.
— To było jakieś dwa lata temu... Tak? Chyba tak, w każdym bądź razie byłem wtedy w połowie trzeciej klasy gimnazjum. Moja mama zachorowała wtedy na raka.
Kategoria: Romans
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz