.zuza. przedstawia Rozdział 6 - (...) miałam wrażenie, że wiadro ciepłego miodu wylało mi się na serce...
Nalałam do szklanki wody z kranu i upiłam kilka łyków. Wytarłam policzki, kiedy usłyszałam kroki na schodach. Wszedł do kuchni i przyjrzał mi się uważnie.
- Jak my sobie poradzimy, Ryan? – szepnęłam.
- Damy radę, mała – powiedział i przytulił mnie mocno do siebie. – Już dawno powinienem był to zrobić.
Kategoria: Fanfiction, Justin Bieber
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz