[1053] Nowy post: Piękna i Bestia


Mała Migotka przedstawia #23 "Ciemność"

— I tak to ma wszystko wyglądać? — wypaliłam na głos.
Hrabia zatrzymał się w pół kroku, po czym odwrócił w moją stronę. Teraz, na jego twarzy oprócz zmęczenia, widniała także irytacja.
— O co ci chodzi, dziewczyno? — rzekł ostro.
Moje serce waliło tak mocno, że gdyby nie żebra, już dawno by zwiało. Przełknęłam głośno ślinę i zacisnęłam trzęsące dłonie w pięści.
— Tak ma wyglądać nasze małżeństwo? — dopytałam. — Będziemy się unikać aż do śmierci?
Wiktor uniósł jedną brew do góry. Podszedł bliżej i odstawił talerzyk z powrotem na wysepkę.
— A czego oczekiwałaś? — niemal syknął. — Oszukiwałaś i kłamałaś. Nie wyciągam żadnych konsekwencji tylko dlatego, że mam w tej chwili ważniejsze sprawy na głowie, niż głupia żona i jej rozchwiane emocje. Ale to jest teraz, Mario. Kiedy znajdę chwilę, możesz być pewna, że pożałujesz swoich czynów. Ty i młody Malinowski.
Zacisnęłam zęby ze złości.
— Sam mnie pchasz w jego ramiona! — zawołałam, czując łzy w oczach. — Traktujesz mnie jak powietrze, a kiedy już zwracasz na mnie uwagę, to upokarzasz na każdym kroku!
— Dostajesz to, na co zasłużyłaś. — Odwrócił się, chwycił kanapki i zaczął iść do wyjścia.
Dla Wiktora rozmowa została zakończona. Dla niego, ale nie dla mnie.
— A ty?! — wrzasnęłam za mężem. — A dlaczego ty nie dostajesz tego, na co zasłużyłeś?! Dlaczego tylko ja mam płacić karę za twoje odrzucenie, za twój egoizm?!
Hrabia zatrzymał się w progu pomieszczenia, ale nie odwrócił w moją stronę.
— Od siedmiu lat nie robię nic innego, jak dostaję to, na co zasłużyłem, Mario. — powiedział nieco łagodniej. — I nie poruszaj tematów, o których nie masz zielonego pojęcia. — Wyszedł z kuchni, nawet się za siebie nie oglądając.

Kategoria: Romans, Dramat

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X