[1779] Nowy post: Piękna i Bestia


Mała Migotka przedstawia #35 "Mama"

Oparłam się o ścianę i osunęłam na podłogę. To był jakiś koszmar, totalny koszmar, z którego za cholerę nie mogłam się obudzić. Do moich uszu docierały szybkie kroki, ale nie byłam w stanie się ruszyć i ukryć gdzieś, gdzie nikt mnie nie znajdzie. Ból psychiczny tak bardzo zawładnął moim ciałem, że nie mogłam robić nic innego, prócz płaczu. Wiktor wyłonił się zza rogu z twarzą czerwoną ze złości. Chwycił mnie bardzo boleśnie za ramię i podciągnął do góry, zmuszając bym wstała.
— Przestań — warknął ostro. — Przestań robić aferę, rozumiesz?!
Dotyk mężczyzny mnie palił. Nie mogłam pozwolić, by moje ciało miało jakikolwiek fizyczny kontakt choćby z opuszkiem jego palca. Z całą siłą, jaką tylko w sobie znalazłam, odepchnęłam Wiktora, uwalniając tym samym moje ramię. — Nienawidzę cię! — wrzasnęłam. — Nienawidzę cię tak bardzo, że zaczyna mi brakować powietrza! Jesteś potworem, Wiktor. Nikt nie ma aż takiego sumienia by zsyłać na innych tyle cierpień. Dlaczego mnie tak torturujesz? Dlaczego mnie tak ranisz? Gdybym w dniu ślubu wiedziała, jakie piekło będę musiała przejść...
— To co? — przerwał mi. — Co byś zrobiła?
— Zabiłabym zarówno swoją rodzinę jak i siebie — syknęłam. Całe ciało trzęsło mi się jak galareta. Było mi na przemian zimno i gorąco, a na plecach czułam pot. — Lepsza jest śmierć niż życie z tobą.

Kategoria: Dramat, Romans

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X