Edi przedstawia Rozdziału: 12. I was that sucker
Czekając pod klasą, spostrzegłem Liz na korytarzu. Mój wzrok od razu zawiesił się na niej.
Szła do nas, ubrana w skórzane szorty, białą zwiewną koszulę i botki. Nosiła czarne okulary przeciwsłoneczne, zza których zerkała na coś w telefonie. Utkwiony wzrok nie spoglądał na nas, dopóki nie była wystarczająco blisko.
- Cześć Justin. Jamie - skinęła głową do chłopaka i zbliżyła się do mnie.
Gdy jej ramię objęło mnie w pasie, znow czułem się jakbym lewitował kilka metrów nad ziemią.
- Cześć piękna - wymruczałem do jej ucha. Dopiero po chwili dotarło do mnie co zrobiłem.
Nie byłem pijany. To po prostu ona działa na mnie jak narkotyk, a ja nie potrafię sie kontrolować gdy jest obok.
Kategoria: Fanfiction, Justin Bieber
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz