Karolina przedstawia Rozdział VIII cz. 1
W końcu dali radę odnaleźć żebraka, który był do tego stopnia zdegenerowany, że nie zdołał nawet pisnąć, kiedy Aaron uderzył go w szczękę, pozbawiając przytomności. Zaciągnęli go do lasu, daleko od zaludnionych terenów podmiejskich. Dopiero tam oblali kubłem zimnej wody, co skończyło się atakiem kaszlu, prychaniem i złorzeczeniem.
– Gówniarze! – wrzasnął, machając dziko rękoma. – Jakim prawem, wy… – zamilkł, kiedy w końcu zamazany obraz przed jego oczami nabrał ostrości. Co dokładnie w nim zobaczył, Liliana nie wiedziała.
– Będziesz naszym opiekunem – powiedziała pogodnie dziewczyna. Zmrużyła oczy, uśmiechając się i uniosła ramiona, przytykając palce do drobnej buzi.
– Szaleńcy… – wycharczał, wytrzeszczając oczy.
Kategoria: Przygodowe
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz