Ice Queen przedstawia Rozdział dwudziesty
Jakkolwiek dziwnie by to nie brzmiało Anabelle wydawało się, że przez te masy warstw przebija się człowieczeństwo. O ile w ogóle jeszcze coś w nim zostało. Nie wierzyła, że może go zmienić, nawet nie próbowała, bo to nie miało sensu. Jednak jeśli była jakaś szansa na to, aby mężczyzna się zmienił... Chciała w nią uwierzyć. Boże, brzmiało to naprawdę głupio. Jak w tych wszystkich filmach, gdzie on jest zły, a ona słodka, urocza i kochana. I ma w sobie coś co sprawi, że on zacznie się zmieniać, poczuje chęć, aby być dla niej lepszy. To w ten sposób nie działało. Kobieta doskonale o tym wiedziała. Mogła sobie marzyć, wymyślać lepszą przyszłość, jednak wszyscy wiedzieli co następny dzień przyniesie. Chociaż nie. Tego nie widział nikt.
Kategoria: Horror
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz