[2058] Nowy post: W poszukiwaniu zakończenia


WandaWadlewa przedstawia Rozdział 4

– Musisz ze mną zatańczyć – wyrzuciła z siebie dziewczyna, robiąc dosłownie minimalne pauzy między poszczególnymi słowami.
– CO? – Syriusz odskoczył od niej, z trudem hamując chęć sięgnięcia po różdżkę. Sam nie wiedział, jak odebrać tę dziwną propozycję. Natalie potrafiła wyskoczyć z czymś jak filip z konopi, ale tym razem najwyraźniej sobie z niego kpiła. – Nie, nie, nie, nie...
– Nie bądź taki skromny, Syriuszu – zaśmiał się James, mierzwiąc włosy. Pod tym względem mógł bez problemu znaleźć wspólny język z ludźmi Leonoscars. – Przecież wszyscy wiedzą, jak kochasz taniec.
Peter zarechotał złośliwie pod nosem, ale pod wpływem wściekłego spojrzenia Syriusza zaraz przybrał poważny wyraz twarzy.
– Ale tutaj nie ma nawet żadnej muzyki, bądź poważna – powiedział, starając się zmusić Natalie do rozsądnego myślenia.
– Muzyka powinna wydobywać się prosto z twojego serca – wyjaśniła, wyglądając przy tym jak osoba potrzebująca pomocy uzdrowicieli z oddziału zamkniętego Szpitala Świętego Munga.
– Jakiego serca... – wybełkotał, ale Natalie chyba go już nie słuchała.

Kategoria: Fanfiction, Harry Potter

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X