[2124] Nowy post: Kuroshitsuji. Zbiór wolnych opowiadań.


Andatejka przedstawia  Ulotność, cz. 3

­– Paniczu, jeśli wolno mi zwrócić uwagę, gdyby ktoś zobaczył panicza w takim stanie, nie byłoby to nam na rękę – westchnął męczeńsko, odstawiając wózek z lewej strony chłopca. – Pokazywanie się w takim stanie służbie również nie działa budująco – dodał, mając nadzieję na jakąś reakcję, ale się zupełnie przeliczył. Przedłużający się brak odpowiedzi wziął jako zachętę i zbliżywszy się do hrabiego, chciał nieco okiełznać chociaż jego strój, ale Ciel zdecydowanie odepchnął, co nieco go zaskoczyło. Zamarł w bezruchu, z tkwiącą w jego dłoni wstążką, próbując domyślić się, o co chodzi.
– Nie mam pojęcia, co łączy topielca, ofiarę przemocy i zdradzonego – jęknął, chowając dłonie w i tak potargane włosy, a demon odetchnął z ulgą. – Przez moją niewiedzę zginą kolejne osoby. Może kolejna zostanie zepchnięta z Londyńskiej Tower, chociaż nie, to zbyt luksusowe miejsce, chyba że morderca, o ile w ogóle jest jeden, nie zmieni preferencji! – Irytował się chłopak.
– Smakowała paniczowi herbata? – zapytał spokojnie lokaj, wprawiając go na chwilę w osłupienie.
– Co? A… Herbata. Tak. Zapomniałem zadzwonić, żebyś zabrał. Dopilnuj tego po obiedzie – odpowiedział zdawkowo, sprawiając wrażenie, że wcale jej nie wypił.
– Nikt nie jest doskonały, na pewno istnieje jakaś poszlaka.

Kategoria: Fanfiction, Kuroshitsuji, Historyczne, Kryminał

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X