[2244] Nowy post: Ciekawość to nie grzech


Lithine przedstawia "Jak dorosnę, chcę zostać profesor McGonagall."


– Mi nic nie powiedzieli, ale udało mi się trochę podsłuchać – przyznał. – Sprawa jest dość mocno strzeżona, bo Nottom zależy na dużej dyskrecji. Udało mi się ustalić tylko tyle, że nikt nic nie wie. Nott nie wychodzi z domu, rodzina odmawia komentarza, nie wiadomo co mu się przydarzyło ani dlaczego zniknął, choć najprawdopodobniej stało się to wbrew jego woli.
– Nie wychodzi z domu? – zdziwiłam się. – Co takiego mogło się wydarzyć, że nie chce się pokazywać w miejscu publicznym?
– Jeśli chodzi o całą tą snobistyczną, czystokrwistą sektę, nasuwa mi się jedna opcja – odezwała się Roxanne. – Musi to być coś, czego się wstydzą.
Kiwnęłam głową.
– Pomyślałam o tym samym – mruknęłam. – Ale może po prostu spotkało go coś, co naraziło jego życie czy nadszarpnęło zdrowie i po prostu nie jest w stanie wyjść z domu? W każdym razie, nie powinniśmy wyciągać żadnych wniosków, dopóki nie zbierzemy więcej informacji…

Kategoria: Fanfiction, Harry Potter

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X