SBlackLady przedstawia "*48*"
Podobno Parkes oberwała czarnomagicznym zaklęciem i ograniczona liczba osób mogła wejść do Katheriny. Z tego co mówił James, do jej sali mogą wejść jedynie uzdrowiciele z jej oddziału i dwie wyznaczone pielęgniarki, oraz najbliższe osoby, które zostały wyznaczone przez jej matkę. Jess nie pytała dokładnie, jak i gdzie to się stało, bo doskonale wiedziała, że prędzej czy później jej przyjaciele dołączą do Zakonu Feniksa. Była pewna, że wszystko jest tak ułożone, żeby jak najmniej osób wiedziało o jej stanie, bo przecież to nie był jakiś atak, o którym pisały gazety, tylko jedna z tajnych misji.
Kategoria: Fanfiction, Harry Potter, Huncwoci
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz