Malusiaa Herondale przedstawia "Rozdział 1"
Mijały dni, tygodnie, miesiące, a z nią było coraz gorzej. Miała problemy z wykonywaniem najprostszych, codziennych czynności. Brakowało jej siły oraz chęci do życia. Wydarzyło się to prawie rok temu, ale w jej głowie dalej te same słowa odbijały się echem. Pani rodzice nie żyją. – Dziewczyna cały czas nie przyjmowała tego do wiadomości. Nie raz przychodziła pod swój stary dom i dopiero wtedy uświadamiała sobie, że nie spotka już tam rodziców, że już nigdy ich nie zobaczy. Mała Cassie również. Jej młodsza, słodka siostrzyczka. Miała niecałe dwanaście lat. Dziewczyny od zawsze świetnie się dogadywały, co jest trochę rzadko spotykane przy rodzeństwie z większą różnicą wieku. Co sobotę – po tym, jak Lily odespała już piątkową imprezę – siadały razem w salonie i oglądały bajki, grały w gry i jadły żelki, czyli w skrócie mówiąc radośnie spędzały czas. Później wracali ich rodzice i się do nich przyłączali. Wspólnie oglądali jakiś film, dopóki mała nie zasnęła. Ojciec brał ją na ręce, zanosił do pokoju i całował w czoło. Było tak pięknie...
Kategoria: Romans, Lily Collins, Ross Lynch
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz