SBlackLady przedstawia "*43*"
Oczyma wyobraźni widziała Katherinę, która najpierw wygląda na zdziwioną, a potem piszczy jak mała dziewczynka i przytula ją tak mocno, że prawie łamie jej żebra. Potem widzi Jane ze łzami w oczach, Paula uśmiechającego się radośnie i Syriusza, który oczywiście rzuca jakimś żarcikiem. Remus ma kilka świeżych blizn po pełni, która skończyła się półtora tygodnia temu, Peter czerwieni się i uśmiecha nieśmiało. Jess, z którą widziała się kilka tygodni wcześniej, wygląda na obrażoną, że jej wtedy nie powiedziała i tłumaczyłaby jej, że to wszystko wydarzyło się po egzaminach. Bert przytula ją lekko i żartuje, że nie widział jej w wizji. Potem wszyscy milkną i pojawia się on…
– Na brodę Merlina! Lily Evans! – Prawie on.
Kategoria: Fanfiction, Harry Potter
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz