Annoying Cat przedstawia Rozdział 10. Krwawe święto!
Powoli lewitowały w powietrzu, jakby wyszukując odpowiednich ofiar, odpowiednich osób, które odpowiadałyby im wymaganiom. Jedna z przerażających, ciemnych sylwetek bez twarzy pomknęła w kierunku lidera grającego zespołu — położyła na jego policzkach ręce i skradła mu przerażający... pocałunek?
Kategoria: Fanfiction, Harry Potter
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz