Lux przedstawia Rozdział 27
Miasto wyglądało spokojnie. Ludzie spacerowali chodnikami, jezdnią sunęła taksówka, zaraz za nią czerwony wóz terenowy. Spod Oxfordu właśnie odjechała limuzyna, a z przeciwnej strony zbliżały się dwa policyjne auta. Zwolniły, aż zatrzymały się pod hotelem. Serce podskoczyło mi w piersi.
Z uwagą obserwowałam, co działo się za szybą. Z pierwszego samochodu wysiadło dwóch elegancko ubranych mężczyzn, a z drugiego dwóch mundurowych. Aż czterech policjantów? Nie wyglądało to dobrze, a moja intuicja podpowiadała mi tylko jedno.
Będzie zadyma.
Kategoria: Kryminalne, Obyczajowe
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz