Killall przedstawia 26. Ukryta moc
[...] Cyborg roześmiał się drwiąco, a jego głos rozniósł się po pustkowiu niczym groźba. Nie trudno było się domyślić, że oznaczało to kłopoty, za pewne powalające na kolana. Wylądował delikatnie na ziemi by przyjrzeć się lepiej obecnej sytuacji. Widać było, że emanował drwiącym entuzjazmem do zaistniałej sytuacji. Nie przeraził go fakt, iż młodego chłopca uratował android stworzony z tej samej ręki co on. Czy wiedział, iż tamten nie stanowił zagrożenia?[...]
Kategoria: FanFiction, Dragon Ball
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz