Max Milgrim przedstawia 03. Granat w plecaku
Chciałem wziąć od niej plecak, ale nie zgodziła się.
– Jest lekki, dam sobie radę – stwierdziła, stawiając pierwszy krok.
– Skoro tak twierdzisz... – Zdecydowałem się z nią nie dyskutować i ruszyłem za nią spokojnie. – Ale jak się zmęczysz, to powiedz, dobra?
– Dobra.
– Co tam masz, tak w ogóle?
– Nic takiego. Koc, wodę, kanapki, granat...
Ze zdziwienia musiałem się zatrzymać.
– Co takiego? Granat? Taki... wybuchowy?
Zatrzymała się i popatrzyła na mnie przez ramię, marszcząc brwi.
Kategoria: Dramat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz