Mroczne Królestwo
Vaderdra przedstawia Rozdział pięćdziesiąty drugi: Najbardziej zasłużeni
"Kątem oka widziała przechadzające się przed wrotami strażniczki. Co jakiś czas słyszała ich ciche rozmowy, dostrzegała jak spoglądają w jej stronę. Wolałaby, żeby całkiem ją ignorowały; być może wtedy łatwiej przyszłoby jej przypomnienie sobie jakiegoś utworu związanego ze światłem i nie musiałaby sama niczego wymyślać.
— Co za strata czasu — mruknęła, poprawiając chwyt na lasce i odpychając się od ściany. Bok jej zesztywniał przez te pół godziny opierania się o zimny mur. Potrząsając ramieniem, ruszyła przez korytarz. Zamierzała wrócić do swojego pokoju.
Nie zdołała przejść więcej niż kilka kroków, gdy usłyszała skrzypienie otwieranych drzwi i krótką rozmowę; zaraz ktoś krzyknął jej imię."
Kategoria: Fantasy, Fantastyka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz