[2716] Nowy post: Zgniłe jabłka panny Weasley


CanisPL przedstawia Rozdział 7.

Uśmiechnęła się przesadnie szeroko do blondynki i prędko wstała, nim tamta miała szansę na jakąkolwiek reakcję. Gdy stanęła przed kamiennym wejściem, usłyszała ostatnie dziwne słowa, wypowiedziane tak lekkim tonem, że aż poczuła się niestosownie:
— Jesteś w Slytherinie. Nic złego się tu nie wydarzyło.
Gdyby Ginny założyła się o to, jak bardzo wyraz czyichś oczu może przeczyć słowom, w tym momencie wygrałaby sporą sumkę pieniędzy.

Kategoria: Fanfiction, Harry Potter, Czasy Trójcy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X