[139] Recenzja: Inna – Max Czornyj


„Wewnętrzne dialogi nigdy nie prowadzą do niczego konstruktywnego”, czyli nietypowa historia, która przyciąga swoją dziwnością.


Inna to moje pierwsze spotkanie z Maxem Czornyjem. Wiem, długo się powstrzymywałam od jego książek, ale teraz po lekturze Innej sięgnę po poprzednie książki i a nowymi nie pogardzę. Inna to jedna z najdziwniejszych książek, jakie czytałam. Jestem zaskoczona, ponieważ jeszcze nie spotkałam się z podobną tematyką w innych powieściach.

Akcja Innej ma miejsce w Polsce nad Bałtykiem w jednym z luksusowych osiedli. Mikołaj Popławski cierpi na rzadką chorobę – co 48h traci świadomość i nie pamięta niczego. Mikołaj budzi się i nie pamięta, kim jest ani co robi w tym mieszkaniu. Na domiar złego w piwnicy znajduje się dziewczyna. To jego dziewczyna? Mikołaj nie rozstaje się ze swoim telefonem, na którym zapisuje wszystko, co robi. Dzięki temu ma pewność, że gdy ponownie straci pamięć, będzie mógł przeczytać wszystko i dowiedzieć się kilku ważnych informacji.


Wchodzimy do głowy Mikołaja oraz matki zaginionej dziewczyny, którą Popławski zna. Dzięki pierwszoosobowej narracji dokładnie poznajemy emocje, jakie targają bohaterami. Możemy wczuć się w ich sytuację. Mikołaj z powodzeniem mógłby zarobić majątek na swoich przemyśleniach, gdyby wydał je jako książkę.


Inna to nietypowa i momentami nieźle popaprana (ale w dobrym znaczeniu tego słowa) książka. Nie brak tutaj oryginalnego wątku głównego i równie ważnego wątku matki, która próbuje odnaleźć córkę. Wątek Gabrieli ukazuje ból matki. Gabriela zdecydowanie mogłabym wygrać w plebiscycie na najgorszą matkę roku. Teraz kiedy jej córka zaginęła, zaczyna się zastanawiać nad przeszłością i nad wyborami, które podejmowała.

Max Czornyj stworzył wciągający thriller psychologiczny, którego nie odłożycie póki nie dowiecie się, o co w tym wszystkim chodzi. A finał robi piorunujące wrażenie i na pewno nie odgadniecie tego wcześniej.


Inna to dziwna, szalona i intrygującą historią. Na początku miałam przeczytać tylko kilka stron, a wciągnęła mnie tak, że w ciągu trzech godzin przeczytałam całą książkę. Autor ma lekkie pióro, dzięki czemu książkę czyta się błyskawicznie. Na pewno w przyszłości sięgnę po inne dzieła Maxa Czornyja.



Ilość stron: 338
Wydawnictwo: FILIA Mroczna Strona



Dziękuję za możliwość przeczytania tej książki wydawnictwu FILIA

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X