Akuma przedstawia Rozdział 27
Ukradkiem spoglądała na Kouyou, próbując opanować myśli. W końcu są sami, w jego domu, Temari na noc nie wróci, ale czy powinna tak po prostu wykorzystywać sytuację?
- Kouyou...- Zaczęła Anett, odkładając kubek na stojący przed nimi stolik. -A powiesz mi w końcu, co od kilku dni tak Cię martwi? Najpierw myślałam, że chodzi o sprawę z Noritoshim, jednak teraz widzę, że to coś innego. -Wokalistka, obracając głowę w jego stronę, obserwowała, jak ten delikatnie uśmiechnął się pod nosem. Następnie objął ją ramieniem, zbliżając swoją twarz do jej.
- Kochanie, póki jesteś obok, niczym się nie martwię. -Uruha cicho wyszeptał, patrząc w te jej piękne, lodowato błękitne tęczówki. Zaraz złożył na jej wargach pocałunek i nie musiał długo czekać na reakcję drugiej strony. Po chwili, gdy ich pocałunki były już o wiele głębsze, pozwolił, by Anett się położyła, pochylając się nad nią. Niechętnie odsuwając się od jej ust, schował twarz w zagłębieniu jej szyi, by wargami delikatnie skubać jej skórę, a dłonią powoli przesunął po jej udzie.
Kategoria: the GazettE, Obyczajowe, Romans.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz