[411] Recenzja: Zła Królowa – Holly Black

 „Zmierzch kryje w sobie tyle samo prawd, co świt, a może nawet więcej, bo trudniej je zauważyć...”, czyli debiut Holly Black autorki #1 na listach bestsellerów New York Timesa.

Zła królowa to pierwszy tom serii Elfy ziemi i powietrzna. Jest debiutancka seria autorki, a ta książka została już kiedyś u nas wydana pod tytułem Danina. Wielkomiejska baśń. Z Holly Black spotkałam się wcześniej tylko raz przy okazji Okrutnego księcia. Książka ta była dobrą młodzieżówką, ale nie do końca spełniła moje oczekiwania i dlatego postanowiłam dać autorce kolejną szansę.


Szesnastoletnia Kaye jest współczesną koczowniczką. Uparta i niezależna, podróżuje z miasta do miasta z zespołem rockowym swojej matki, póki złowróżbne wydarzenie nie zmusi jej do powrotu w rodzinne strony. Tam, w przemysłowym krajobrazie New Jersey, Kaye odkrywa, że stała się pionkiem w odwiecznej walce o władzę między dwoma rywalizującymi królestwami skrzatów walce, która może się skończyć jej śmiercią.


Lubię fantastykę i chętnie po nią sięgam. Zła królowa przyciąga do siebie swoim intrygującym opisem zwiastującym ciekawie wykreowany świat. Byłam dosyć sceptycznie do mniej nastawiona. Jest historia momentami dosyć dziwna, ale gdy już się wczujemy w klimat tego magicznego świata, robi się interesująco. Autorka stworzyła mroczny świat z wieloma tajemnicami, ale fabuła wydaje się trochę niedopracowana. Momentami wydawało mi się, że autorka nieco się pogubiła. Wątek romansowy w tej książce to chyba największa wada. Rozwinął się on tak szybko, że wydaje się to aż nierealne. Relacje pomiędzy bohaterami także są niedopracowane.


Główna bohaterka mnie niezmiernie irytowała, jest ona typową nastolatką, niewiedzącą czego chce. Ciągle ma jakieś pretensje i się obraża się. Momentami miałam ochotę ją udusić. Dużo ciekawszą postacią jest Roiben, który jest tutaj trochę kreowany na tego złego. Szkoda, że autorka nie poświęciła mu więcej czasu, bo na pewno chętniej zapoznałabym się z nim niż rozkapryszoną Kaye.



Ogólnie historia jest dosyć chaotyczna i wyraźnie czuć, że jest to debiut Holly Black. Zła królowa to lektura, od której nie należy wiele wymagać. Język jest lekki, a akcja toczy się w miarę szybko, dlatego książkę czyta się przyjemnie. Jest to powieść młodzieżowa, która pewnie wielu fanom tego gatunku przypadnie do gustu. Ja jestem ciekawa, jak dalej rozwinie się ta historia, więc czekam na kolejne tomy z nadzieję, że będą bardziej dopracowane.



Ilość stron: 303

Wydawnictwo: Wydawnictwo Jaguar


Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję wydawnictwu Jaguar ;)

Zajrzycie na mój profil na Instagramie oraz na profil Wydawnictwa Jaguar :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X