[424] Recenzja: Miała umrzeć – Ewa Przydryga


” Ty też lubisz funkcjonować odwrotnie niż cała reszta. To ma się w genach”, czyli mroczna historia dwóch kobiet.


Miała umrzeć to już moje drugie spotkanie z Ewą Przydrygą. Jej pierwsza książka Bliżej niż myślisz, zebrała, mnóstwo pozytywnych opinii i było o niej głośno. Teraz przyszedł czas na kolejną historię spod pióra tej autorki.



Spragniona mocnych wrażeń grupa znajomych tworzy nietypowy pakt. Regularnie testują granicę psychicznych i fizycznych możliwości, biorąc udział w ekstremalnej grze w wyzwania. Pieczę nad wypełnianiem zadań pełni liderka grupy – Ada. Jedno z wymyślonych przez nią zadań kończy się tragicznym wypadkiem. Ginie przypadkowy człowiek, a grupa przyjaciół ucieka z miejsca zdarzenia. A to tylko początek serii tragicznych zdarzeń…


Mija dwadzieścia lat. Osierocona jako kilkumiesięczne niemowlę, wychowywana przez zimną i oschłą ciotkę, nękana nawracającymi stanami lękowymi Lena wciąż poszukuje swojej tożsamości. Gdy podczas wernisażu zupełnie obcy mężczyzna dotyka jej policzka i w sposób sugestywny twierdzi, że ją zna, a właściwie znał w dzieciństwie, dziewczyna angażuje się w poszukiwanie prawdy o sobie na własną rękę.




Miała umrzeć zalała, bookstagromowy świat. Chciałam przeczekać, aż szum opadnie i dopiero wtedy ją przeczytać, ale jednak skusiłam się na nią już teraz i... nie żałuję. Historię śledźmy na dwóch płaszczyznach – rok 1998 oraz 2019. Poznajemy historię dwóch kobiet: Ady, nastolatki, która zmaga się z ciężką sytuacją w domu i odreagowuje ją, sprawdzając jak wiele może jeszcze znieść psychicznie i fizycznie oraz Leny, która stara dowiedzieć, kim tak naprawdę jest, a także spróbować rozwiązać sprawę tajemniczej śmierci nieznajomego.


Coś, co bardzo przypadło mi do gustu to mroczny klimat tej historii. Dwie perspektywy przeplatają się ze sobą, finalnie tworząc zgraną całość. Napięcie towarzyszy nam przez całą lekturę i naprawdę ciężko oderwać się od niej choćby na chwilę. Ewa Przydryga umiejętnie manipuluje czytelnikiem i zwodzi za nos. Naprawdę wyczekiwałam końca, by wreszcie poznać odpowiedzi na pytania, które towarzyszyły mi podczas lektury.


Autorka w swojej książce podejmuje ciężki temat, jakim jest patologiczna rodzina. Ukazuje brutalną prawdę i to jak wielki wpływ na przyszłość ma nasze dzieciństwo. Jakie konsekwencje będzie miało wychowanie przez rodziców, którzy tak naprawdę nie interesują się swoimi dziećmi. Miała umrzeć pokazuje, jak nastolatkowie odreagowują sytuację w domu. Przydryga stworzyła wciągający thriller psychologiczny, w którym towarzyszy nam niepokój od początku do końca. Fabuła jest oryginalna i trudna do przewidzenia. Mogę śmiało powiedzieć, że Miała umrzeć jest dużo lepsza, od Bliżej niż myślisz.


Na uwagę zasługuje także okładka, która jest rewelacyjna. Dobra robota, Wydawnictwo Muza.


Ilość stron: 318

Wydawnictwo: MUZA


Dziękuję za możliwość przeczytania tej książki wydawnictwu MUZA ;)

Zapraszam na mój Instagram oraz Instagram MUZA.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X