[569] Recenzja: Przepaść – Remigiusz Mróz

 „Nie ma sensu przejmować się pożarem, który jeszcze się nawet nie tli. Bo może nigdy nie wybuchnąć”, czyli siódmy tom serii z Forstem.


Przepaść to już siódma część cyklu (który jakiś czas temu miał już zakończyć) z Komisarzem Forstem. Jednak Mróz jak widać nie może się pożegnać z tym bohaterem. Ja też lubię do niego wracać, dlatego z chęcią sięgnęłam po kolejną część zmagań tego komisarza.


W Tatrach Zachodnich dochodzi do zaginięcia młodej kobiety z Warszawy. Ostatnim razem widziana była przez turystów w okolicy Trzydniowiańskiego Wierchu, a potem przepadła bez wieści. Był to jej pierwszy wyjazd w góry, miała zamiar spędzić w nich tylko weekend, a w Zakopanem pojawiła się sama – mimo to wedle ustaleń policji szła czerwonym szlakiem w towarzystwie czterech mężczyzn. Sprawę prowadzi Wiktor Forst, który odtwarza trasę dziewczyny z nadzieją, że odnajdzie ją żywą. Nie trafia na żadne poszlaki, odkrywa jednak w Tatrach coś, co rzuci nowe światło na zbrodnię sprzed lat…



Przepaść zabiera nad już kolejny raz w Tatry, gdzie na czerwonym szlaku znika turystka. Nie wiadomo, czy nadal żyje, ale to właśnie Forst będzie zajmował się to sprawą. Autor świetnie odwzorował klimat gór, ich krajobraz i to jak mogą być niebezpieczne. Łatwo wpada się w tę historię, dzięki lekkiemu stylowi Mroza. Myślę, że nawet osoby, które nie czytały poprzednich części tej serii, poradzą sobie, czytając Przepaść. Autor przypomina czytelnikom o najważniejszych punktach i sprawach z życia naszego głównego bohatera.


Jeśli jednak czytaliście już jakąś książkę z tej serii, to wiecie mniej więcej, czego można się spodziewać. Przepaść to opowieść dynamiczna, pełna akcji z mnóstwem tajemnic, które powoli będziemy odkrywać. Mróz ciągle rzuca poszlakami i faktami, które niekoniecznie potem będą prawdziwe. Jest to historia wielowątkowa i zagmatwana, ale im dalej tym coraz więcej się wyjaśnia.


Forst nadal jest tym samym nieśmiertelnym komisarzem, którego znamy z poprzednich części. Jego przekomarzania z Osicą nadal wywołują uśmiech. Jednak za to Szerbska zaczyna mnie irytować i zupełnie nie rozumiem, dlaczego główny bohater tak bardzo się trzyma z nią. Przepaść to dobry kryminał, który na pewno przypadnie do gustu fanom tej serii. Dobrze się go czyta, a szybka akcja nie nudzi. Mnogość tajemnic i sekretów oraz świetnie oddany klimat gór tylko zachęca do czytania.


Ilość stron: 555
Wydawnictwo: FILIA Mroczna Strona

Dziękuję za możliwość przeczytania tej książki wydawnictwu FILIA ;)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X