[678] Recenzja: Raybearer. Władcy Promienia – Jordan Ifueko

„Wkrótce miałam się przekonać, że magia bywa kapryśna”, czyli wyprawa do zachodniej Afryki.


Raybearer. Władcy promienia to opowieść inspirowana wierzeniami zachodnioafrykańskimi. Niewiele mamy podobnych książek na rodzimym rynku. Dla mnie jest to już kolejne spotkanie z kulturą afrykańską i lubię sięgać po powieści we właśnie takich klimatach. Czy Rayberer spełnił moje oczekiwania?




Tarisai od zawsze marzy o rodzinnym cieple. Wychowywała się w izolacji pod okiem tajemniczej, często nieobecnej matki, znanej jako Dama. Pewnego dnia Dama wysyła ją do stolicy cesarstwa Artisaru, żeby rywalizowała z innymi dziećmi o miejsce w jedenastoosobowej radzie następcy tronu. Jeśli Tarisai przejdzie wszystkie próby, przyszły cesarz połączy się z nią i innymi członkami rady mocą Promienia, a ich relacja będzie silniejsza niż więzy krwi. Tarisai, która zawsze pragnęła bliskości, marzy o zostaniu członkinią rady, ale Dama ma ukryty plan. Córka musi spełnić jej magiczne życzenie i zdobyć zaufanie następcy tronu w pewnym celu. Tarisai nie zamierza jednak być pionkiem w cudzej grze. Czy jest dość silna, żeby podążyć inną drogą?

Władcy Promienia to pierwszy tom epickiej opowieści fantasy o lojalności, przeznaczeniu i poświęceniu. Zaskakująca, baśniowa historia osadzona w niezwykłym świecie inspirowanym wierzeniami zachodnioafrykańskimi. Bestseller „New York Timesa” nominowany do Andre Norton Award oraz Goodreads Choice Award for best Debut Novel and best Young Adult Fantasy & Science Fiction. Książka idealna dla fanów twórczości Tomi Adeyemi i Saby Tahir. Na jej podstawie powstaje serial Netflixa!



Jest to debiutancka powieść fantasy Jordan Ifueko. Autorce świetnie udało się oddać nigeryjski klimat. Stworzyła niesamowity świat pełne magii i wierzeń. Jest on dopracowany w każdym nawet najmniejszym calu. Widać, że Ifueko włożyła wiele wysiłku w to, by jak najlepiej go przedstawić. Oprócz tego porusza ona w swojej książce takie tematy jak feminizm, władza, zemsta czy też skrytobójstwo.



Największym plusem tej opowieści jest fantastyczny świat wykreowany przez autorkę. Tutaj wszystko ze sobą współpracuje, tworząc spójną całość. Z każdą kolejną stroną czerpałam przyjemność z odkrywania jego tajemnic. Oprócz tego mamy wyrazistych bohaterów, a nasza główna postać to kobieta o mocnym charakterze, która wie, czego chce. Fabuła toczy się dynamicznie, ale nieco przewidywalnie. Cieszę się, że zdecydowałam się przeczytać tę książkę. Pozytywnie mnie ona zaskoczyła i spędziłam z nią kilka przyjemnych godzin. Mogą ją polecić fanom zarówno książek młodzieżowych, jak i fantasy. Myślę, że nie zawiedziecie się. Jest to kawał dobrej lektury, która wciąga od pierwszych stron. Jednocześnie jest to dobra okazja, by poznać kulturę afrykańską, wierzenia i mity. Mapka na początku powieści znacznie ułatwia rozeznanie w miejscu akcji. Na podstawie tej książki ma powstać serial Netflixa – jestem ciekawa jak on wypadnie.



Ilość stron: 480

Wydawnictwo: Must Read (Media Rodzina)


Za możliwość przeczytania tej książki  dziękuję Wydawnictwu Must Read (Media Rodzina) :)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X