[778] Recenzja: Nigdy już nie uciekniesz – Cyryl Sone

 „Pewne tajemnice lepiej zabrać ze sobą do piachu. O innych milczeć jak grób. I za nic w świecie nie pozwolić, by prawda przedostała się na powierzchnię”, czyli trzeci tom z prokuratorem Kroonem.


Nigdy już nie uciekniesz to już trzeci tom zmagań prokuratora Konrada Kroona autorstwa Cyryla Sone. Do tych książek przyciągnęła mnie informacja, że autor pracuje jako prokurator. Pomyślałam, że dzięki temu będzie to wiarygodna i ciekawa lektura od kogoś, kto zna się na rzeczy. Pierwszy tom był dobrym (ale nieco przegadanym) kryminałem, drugi mógł wydawać się chaotyczny, ale tak naprawdę wszystko ma w nim sens. Jak wypada trzeci tom?



Latem 2010 roku w Trójmieście dochodzi do serii niewyjaśnionych zniknięć młodych dziewczyn. Pierwsze tropy prowadzą do luksusowego klubu dla bogatych biznesmenów. Ale nikomu nie zależy, by sprawa ujrzała światło dzienne…

Po latach zawieszone śledztwo trafia na biurko Konrada Kroona – najbardziej nieustępliwego z gdańskich prokuratorów. Wbrew naciskom przełożonych Kroon zaczyna drążyć i dokopywać się do prawdy. A ta okazuje się ledwie wierzchołkiem góry lodowej.

Czy pozornie niepowiązane uprowadzenia mają związek z międzynarodową siatką przemytników werbujących modelki do pracy w zagranicznych agencjach towarzyskich? A może to tylko przypadkowe ofiary psychopatycznego mordercy?

Ambitny prokurator musi cofnąć się w przeszłość, by rozwiązać najbardziej skomplikowaną zagadkę kryminalną w całej swojej dotychczasowej karierze, która doprowadzi go na granicę obłędu!

Kroon orientuje się, że przez całe życie próbował przed czymś uciec, ale ciągle biegł w niewłaściwą stronę.

Aż do teraz.


Autor zabiera nas w podróż w przeszłość — do lata 2010 roku w Trójmieście, gdzie dochodzi do niewyjaśnionych zniknięć młodych dziewczyn. Cyryl Sone nie bawi się konwenanse i dosadnie opisuje to, co przydarzyło się tym kobietom. Nie jest to na pewno łatwa lektura. Ukazuje, jak bezkarni czują się niektórzy ludzie i do czego są w stanie posunąć się, by poradzić sobie z własnymi demonami. To opowieść pełna bólu i cierpienia, które otula przedstawiony świat. Warto wspomnieć, że Sone porusza także kwestie gwałtu, klubów erotycznych czy też sekt. Bohaterowie są wykreowani bardzo realistycznie, a liczne nawiązania do popkultury urozmaicają tło obyczajowe.



Nasz główny bohater jest najlepszy w swoim fachu, tym razem dostaje nierozwiązaną sprawę z przeszłości. Za wszelką cenę będzie dążył do jej rozwiązania. To powieść wielowątkowa — należy się skupić, by nie pogubić się wątkach oraz w czasie, w którym dany rozdział się rozgrywa. Język, jakim operuje autor, przypadnie do gustu nie tylko dorosłym (wielokrotnie wplata typowe młodzieżowe słówka). Dzięki niemu książkę czyta się błyskawicznie.



Nigdy już nie uciekniesz to do bólu realna powieść, która ukazuje, że od przeszłości nie da się uciec. Książka wciąga od pierwszych stron — Cyryl Sone ma ogromną wiedzę nie tylko w kwestii pracy prokuratora. Dokładnie i bez koloryzowania przedstawia aspekty tego zawodu. Muszę przyznać, że jest to moja ulubiona część tej serii. Szybko wgryzłam się tę historię i nie mogłam się od niej oderwać. Już nie mogę się doczekać kolejnego tomu — ten pojawi się wiosną 2024 roku.



Ilość stron: 422

Wydawnictwo: Znak Koncept



Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu Znak :)




Zajrzyjcie na mój profil na Instagramie oraz na Instagram Wydawnictwa Znak ;)







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X