[827] Recenzja: Kuchnia książek – Kim Jee Hye

„Życie jest jak regał z książkami, nigdy nie wiesz, jaka Ci się trafi”, czyli spokojna opowieść o życiu.


Od pewnego czasu coraz chętniej sięgam po literaturę azjatycką. Kim Jee Hye, to autorka, która podobnie jak bohaterka jej książki, prowadzi księgarnię w Korei Południowej. Okładka tej powieści zachęca do jej przeczytania, a sam opis zwiastuje dosyć spokojną opowieść o życiu.


Mieszkająca w Seulu Yujin przez kilka lat była bez reszty pochłonięta tworzeniem start-upu. W wyniku wielu decyzji musiała jednak sprzedać firmę i straciła pracę. Jej życie całkowicie się zmienia, kiedy przypadkiem odwiedza wieś Soyang-ri. Oczarowana tym miejscem postanawia zrezygnować z wielkomiejskiego życia i założyć księgarnię. Wyjątkową księgarnię.
W Soyang-ri Book’s Kitchen można odnaleźć spokój i otrzymać wsparcie, kiedy w życiu dzieje się zbyt wiele. A wszystko oczywiście za sprawą książek.
Czas mija, zmieniają się pory roku, do Soyang-ri Book’s Kitchen przybywają kolejni goście. Każdego sprowadzają inne kłopoty bądź rozterki. I każdy z nich otrzymuje książkę, która ukoi jego duszę i która pomaga w rozwiązaniu problemów.


Nasza główna bohaterka Yujin sprzedaje stworzony przez siebie start-up i wyjeżdża z Seulu do malowniczej miejscowości Soyang-ri i tam otwiera kawiarnio-księgarnię. Book's Kitchen to miejsce, w którym będziemy poznać kolejnych bohaterów — ich historie i problemy. Każdy kolejny rozdział to nowa postać. Są oni jednak do siebie dosyć podobni, przez co możemy łatwo przewidzieć, jak zakończy się ich wątek. Są to osoby, które osiągają sukcesy zawodowe, a jednak są puści w środku i szukają swojego miejsca w tym pędzącym świecie. Są zagubieni i zrezygnowani. To dosyć pozytywna historia, która daje nadzieję na lepsze jutro. Ukazuje bogatą kulturę koreańską, a liczne przypisy tłumaczki urozmaicają lekturę.



Kuchnia książek to spokojna opowieść, która raczej nie zaskoczy swoją oryginalnością, ale sama w sobie jest taką kojącą historią, która otula czytelnika. Dialogi miejscami brzmią dosyć dziecinnie i sztucznie — nie wiem, czy to zasługa polskiego tłumaczenia, czy i w oryginale było podobnie. Nie jest to książka, w której akcja pędzi niczym rollercoaster. Nie znajdziecie tutaj gwałtownych zwrotów akcji czy też wybuchowych pościgów.




Kuchnia książek to historia życia kilku Koreańczyków, którzy spotykają się w urokliwym otoczeniu książek. To opowieść o szukaniu swojego miejsca w świeci i sensu istnienia. Może skłonić do refleksji. Napisana dosyć lekkim językiem, szybko się czyta. Jeśli szukacie spokojnej opowieści o problemach życia codziennego, to ta książka powinna się sprawdzić. Kim Jee Hye dopiero zaczyna swoją przygodę z pisaniem i jestem ciekawa jej kolejnych powieści.



Ilość stron: 272
Wydawnictwo: Czarna Owca


Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca :)
















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X