Szkoła im. Flanagana Mallaroya
Antyarktyka przedstawia 17. Dwójki, trójki i wielkie organizacje
Wampir westchnął niegrzecznie i spojrzał na nią z politowaniem. Widać było jak na dłoni, że jest zestresowana i uważał to za żałosne.
— Jestem zajęty — stwierdził i powrócił do rzucania w tarczę. Lizzy stała w miejscu, zastanawiając się, co zrobić z tak szybka odmową.
— Ale mamy tylko dwa weekendy — odezwała się znowu. — Wszyscy inni już się za to zabrali.
Chłopak tym razem na nią nie spojrzał, wzruszył za to lekceważąco ramionami.
Kategoria: Fantasy, Romans
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz