Raylie przedstawia Zawód
„O, nie, nie, nie, nie!”Odruchowo zacisnęła kolana ze sobą, podkurczając je, nie chcąc pozwolić mężczyźnie na kontynuowanie zabawy. Roześmiał się, na co zawtórowały mu głośnymi rykami zbierające się wokół lwy. Ponownie - tym razem stanowczo, wkładając więcej siły - rozdzielił nogi dziewczyny, torując sobie drogę do tego, z czym oboje tak ochoczo lubili szaleć. Męskie dłonie poczęły głaskać dosyć delikatnie, opieszałymi ruchami uda oraz kolana rozhisteryzowanej wojowniczki, chcąc uspokoić ją.– No, księżniczko, czym będzie się to różnić od naszych tradycyjnych zabaw? – Hipnotyzując ją swoimi płonącymi złotem oczami, nie mając zamiaru zrywać kontaktu wzrokowego, złożył mokry pocałunek na usianym dreszczami udzie. – Przecież twoje szczęście i zaspokojenie jest tu najważniejsze.
Kategoria: FanFiction, Xiaolin Showdown
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz