Devirose przedstawia Rozdział VII
– Jak się w ogóle poznaliście? – zapytała Cassie, oglądając z Adamem kolorową książeczkę.
– To było głupie - zaśmiała się Alexa, patrząc z miłością na męża. – Ukruszyłam zęba na pistacji i to Gabriel był tym, który uratował mój uśmiech.
– Serio? Nie wierzę! – Cassie uśmiechnęła się, kręcąc z niedowierzaniem głową.
– To nie jest cała historia – dodał z oburzeniem Gabriel. – Wiesz jaką upierdliwą pacjentką była? Miałem jej dosyć. Cały czas jej coś nie pasowało. Chciałem ją wystawić za drzwi. Kiedy skończyłem walkę z jej zębami, myślałem, że będę miał już spokój…
– ...a ja zostawiłam w jego gabinecie dokumenty…
– ...i pojechałem, żeby je oddać. Alexa zaprosiła mnie na obiad w ramach podziękowania – dokończył.
– Urocze – skomentowała, rzucając radosne spojrzenie na małżeństwo. – Pasujecie do siebie. <
Kategoria: Obyczajowe
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz