Adna przedstawia Rozdział siódmy
Camilla stała jak wryta, niezdolna ruszyć się z miejsca. Bezwiednie zaciskała i rozluźniała szczęki, jakby to miało jej pomóc, w zapanowaniu nad sobą. Jednak i tak wyraźnie dało się słyszeć groźne warknięcie. Zmierzyła Nikolaja chłodnym spojrzeniem, a gdyby potrafiła zabijać wzrokiem, zostałaby z niego kupka popiołów. Sama nie potrafiła określić co w tym momencie czuje względem tego wampira, ale jedno było pewne – wyprowadzał ją z równowagi samym faktem, że oddychał.
Kategoria: Fantasy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz