[1989] Nowy post: Joy


Terra Darcy przedstawia 7.

– To było głupie, od początku skazane na niepowodzenie – dziewczyna mówiła cicho, wiedziałam, że chodzi jej o moją próbę ucieczki – Stąd nie da się uciec. Najlepiej dla ciebie, jak przestaniesz zgrywać niezłomną i powiesz im, co chcą wiedzieć.
– Martwisz się o mnie? Ciekawe – mruknęłam, przymykając oczy. Nagle zaczęła boleć mnie głowa. A może od dawna mnie bolała, tylko tego nie zauważyłam zaabsorbowana dużo silniejszym bólem, pochodzącym z rany postrzałowej.
– Współczuje ci. Z tych wszystkich więźniów wydajesz się… najmniej zła. Jakbyś została niemal zmuszona do bycia kryminalistką – Śmieszne, prawie trafiła.
– Bo zostałam – odparłam, marszcząc brwi. Ból z każdą chwilą się nasilał, do tego zdałam sobie sprawę, że jest mi gorąco. Bardzo gorąco, chociaż pamiętałam, że w mojej celi było chłodno.
– Więc ktoś cię zmusił, żebyś zabijała? – Uchyliłam powieki. Na twarzy Sophie widziałam zaciekawienie. W końcu kogo nie ciekawiła tak tajemnicza postać, jaką byłam ja – niemal legendarna Joy?
– Nie – powiedziałam szczerze. Znałam moje zbrodnie i nie byłam z nich dumna. Ale nie było w tym do końca mojej winy. W końcu nie byłam psycholką żądną krwi, która mordowała pierwszą, lepszą osobę, tylko osobą pragnącą zemsty. Mścicielem. To była różnica, przynajmniej dla mnie.

Kategoria: Science Fiction

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X