Szymon Gibki przedstawia "Rozdział 4.5"
W domu panowała cisza przerywana moim oddechem i bijącym w piersi sercem. Czułem przejmujące zimno na całym ciele. Ręce mi drżały, w uszach szumiało — bałem się. Nie miałem pojęcia, co się dzieje. Czyżby to był napad? Ale w biały dzień?
Kategoria: Fantasy, Młodzieżowe, Obyczajowe, Przygodowe
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz