[2420] Nowy post: ALL THE SAME


Perriele rebel przedstawia ROZDZIAŁ 9. 'CZY TO ZAMACH NA MÓJ ŚWIAT?'

Już miałam zamachnąć się po raz etny, ale one szybko się otworzyły i o mało co się nie wywaliłam do przodu na Tomlinsona. - No, ile można otwierać drzwi? Stukam i stukam, i stukam, i nawet nikt nie odpowiada. Gdyby nie to, że ktoś otworzył mi bramę, uwierzyłabym, że jednak was tu nie ma.
- Ty to nie potrafisz być cierpliwa, Miller – podsumował mnie szatyn. Był lekko poddenerwowany? Och, zdarza się.
- I vice versa, Tomlinosn. - Przepchnęłam się obok niego i weszłam do domu. Skierowałam się od razu do salonu, gdzie doszły mnie dźwięki muzyki. Raczej imprezy dziś nie ma, prawda?
- Jak vice versa? - usłyszałam za sobą. - Ja nie jestem cierpliwy? O co ci chodzi, kobieto?
- Nie, o nic – udałam głupią i opadłam na jedną z kanap w salonie. Imprezy jednak dziś nie ma i słusznie. Ale jest wino, które stoi na przeciw mnie i to otwarte. - Nawiązałabym do sytuacji z przed 3 lat, ale zapewne nic już nie pamiętasz – powiedziałam nieświadomie. Chwila, co? Ja chyba mam za długi język.
- Co? -Zaszedł mnie od tyłu, a ja otworzyłam szerzej oczy. A, ty to, Cassandra umiesz czasem palnąć coś od rzeczy.

Kategoria: Fanfiction, Louis Tomloinson, One Direction

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X