Kunoichi przedstawia Fiutarianie, ostre granie i poranne niespodzianki Kaczki
– Myślę, że ma problemy z Aną. – Saki westchnęła, a ja od razu się ożywiłem.
Czyli moja ciekawość zostanie zaspokojona. Dobra, może nawet trochę było mi przykro.
– Mmmh.
– Może ma jakieś zaburzenia odżywiania.
– Dan? – wypaliłem, a ona prychnęła. – Wiesz, to teraz modne.
– Modne?
– No. Diety, kuracje oczyszczające, bycie fit.
– Ale z nią coś jest nie tak. Przeszła na wega... nie, czekaj, na witarianizm. A może fruta? – Spojrzała na mnie pytająco.
– Fiuta?
– Nieważne. – Wywróciła oczami.
– Ważne. Gadaj.
– No podobno je tylko trawę i wprowadza nową dietę dla Danonka.
– Kogoś chyba ostro popierdoliło. Myślisz, że jej odbije i zacznie karmić gówniaka zielskiem?
– Nie wiem.
– Zielskiem? Ale że trawką?
– Futrzak, co ty tu robisz? – spytałem, bo pojawił się znikąd.
– Leon gada ze swoją laską, więc zrobiłem sobie przerwę, a co? Myślę, że ją znam. Była chyba na twojej konferencji.
– Co?
– No ta modelka.
Gou?
GOU?! Leon chodził z transseksualistką?
Kategoria: Erotyka, LGBT, Obyczajowe, Romans, Yaoi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz