[036] Recenzja: Biel Nocy – Ann Cleeves

"Na pierwszy rzut oka wszystko wskazywało na samobójstwo", czyli Ann Cleeves powraca z kolejnym tomem Serii Szetlandzkiej.


Biel Nocy to drugi tom Serii Szetlandzkiej wznowionej przez Czwartą Stronę. Pierwszy tom bardzo mi się podobał i nie mogłam się doczekać kontynuacji. Ann Cleeves udowadnia, że nie bez przyczyny nazywana jest mistrzynią suspensu. Autorka ponownie wymyśliła intrygującą fabułę.


Jimmy Perez, główny bohater, musi wyjaśnić skomplikowaną sprawę. Na krokwi w hangarze łodziowym znaleziono powieszone zwłoki tajemniczego Anglika, któremu założono maskę klowna. Trudnością w śledztwie jest niezwykła pora roku (czas białych nocy), w której noc miesza się z dniem. Komu możemy zaufać? Gdy wychodzi na jaw, że śmierć Anglika to nie samobójstwo, a morderstwo, każdy jest podejrzany. Wkrótce dochodzi do kolejnej zbrodni. Nic nie jest takie jakim się wydaje.


Jimmy Perez nadal jest postacią mało wyrazistą, ale misternie zaplanowana zagadka wszystko wynagradza. Będzie Wam łatwiej jak przeczytacie najpierw Czerń Kruka, a dopiero potem Biel Nocy, ponieważ niektóre wątki będą dla Was niezrozumiałe. Drugi tom podobnie jak pierwszy nie jest typowym kryminałem, w którym co kilka stron mamy kolejne morderstwo. Tutaj sam klimat miejsca wywołuje pewien niepokój i dreszczyk emocji.


Historia jest przemyślana, każdy wątek jest dopracowany. Ciekawe połączenie wydarzeń z przeszłości z teraźniejszością. I ten wciąż niesamowity klimat Szetlandów. Po raz kolejny jestem zachwycona książką Ann Cleeves i bardzo się cieszę, że zostaną wydane kolejne części (na które z niecierpliwością czekam).


Zakończenie to połączenie wielu wątków w wspólną całość. W trakcie czytania dostajemy fałszywe tropy, a autorka sprawnie manipuluje czytelnikiem. Nie zawiodłam się na tej części i chcę więcej. Książka idealna dla miłośników kryminałów, ale myślę, że osoby nie czytające takich książek także coś dla siebie znajdą.


Ilość stron: 422
Wydawnictwo: Czwarta Strona

Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Czwartej Stronie.

Zapraszam na mój Instagram oraz Instagram Czwartej Strony, a także na Instagram Czwartej Strony Kryminału.

Drugi tom kultowej serii od brytyjskiej mistrzyni suspensu nagrodzonej za swoje kryminały Diamentowym Sztyletem.

Na Szetlandach jest połowa lata, czas białych nocy, kiedy to słońce nigdy nie zachodzi.

Plastyczka Bella Sinclair organizuje przyjęcie, aby uczcić wystawę swoich prac i zaprezentować obrazy Fran Hunter. Podczas tego wydarzenia pewien tajemniczy Anglik wybucha płaczem i stwierdza, że nie wie kim jest ani skąd się tu wziął, a wieczorne przyjęcie zmienia się w farsę. Następnego dnia mieszkańcy miasteczka znajdują zwłoki Anglika powieszone na krokwi w hangarze łodziowym na przystani. Mężczyźnie założono na twarz maskę klauna.

Detektyw Jimmy Perez jest przekonany, że to lokalna zbrodnia, a następne morderstwo w Biddista tylko utwierdza go w tym przekonaniu. Jednak wkrótce wychodzi na jaw, że detektywa łączy z Fran skomplikowana relacja, która najwyraźniej wpływa na jego zdolność oceny sytuacji.

A do tego jest to przecież niesamowita pora roku, w której noc miesza się z dniem i nic nie jest takie, jak się wydaje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X