Teddy Letherhaze przedstawia Rozdział 4
Przetarła twarz dłońmi i poszła do łazienki, by wziąć szybki prysznic. Woda oczywiście była lodowata – ot, nowość – ale przynajmniej po ostatniej wizycie hydraulika, za którą ojciec bardzo niechętnie zapłacił, z słuchawki nie płynęła już rdza. Charlie wyskoczyła na malutki okrągły dywanik i szybko się ubrała. Przemarzła do szpiku kości, a dresy i koszulka zapewniały jej ciału przyjemne ciepło. Wychodząc uderzyła oczywiście biodrem o zlew, bo łazienka w wynajmowanym mieszkaniu była tak mała, że ciężko było obrócić się wokół własnej osi.
Weszła do kuchni w momencie, kiedy ojciec siorbiąc kawę przełożył stronę gazety.
- Jak leci, tato? Co zjesz? – zapytała kierując się od razu do lodówki.
Kategoria: Młodzieżowe
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz