[050] Przedpremierowa recenzja: Punkt widzenia – Małgorzata Rogala

"Jeżeli dziesięć osób siedzi w kręgu, każdy widzi coś innego. Jeżeli chcesz zobaczyć to, co widzi ten z naprzeciwka, musisz zająć jego miejsce. I odwrotnie; on, siadając na twoim krześle, zobaczy to, czego nie widział wcześniej. To było dla mnie punktem wyjścia.", czyli zawiła intryga według Małgorzaty Rogali.

Punkt widzenia to kolejna książka z serii o Agacie Górskiej i Sławku Tomczyku, a zarazem moje drugie spotkanie z Małgorzatą Rogalą. Po raz kolejny autorka mnie powaliła na kolana. Ta książka jest tak wciągająca, że nie odłożysz jej póki się nie dowiesz całej prawdy. Do tego czyta się ją bardzo, bardzo szybko.

Sędzia orzekający w sprawach karnych dostaje maila z drastycznym filmikiem, na którym jego córka zostaje zgwałcona, a następnie zamordowana. Sędzia od razu zgłasza sprawę policji i żąda najlepszych śledczych. Agata, która przebywa na urlopie, jest zmuszona do powrotu do Warszawy i wraz ze Sławkiem rozpoczynają dochodzenie. Wkrótce okazuje się, że sprawa jest powiązana z inną sprzed kilku lat. Czy śmierć córki ma być zapłatą dla sędziego za niesprawiedliwy wyrok? Jak daleko posuną się nastolatkowie, aby dokonać zemsty?


Temat bardzo trudny i jak najbardziej na czasie. Podejście wymiaru sprawiedliwości do gwałtu jest (u nas w Polsce) bardzo niesprawiedliwe i często z ofiary robi większe zło niż z gwałciciela. "Większość z nich doświadczyła tak zwanego gwałtu towarzyskiego, który dla Piotra nie był gwałtem. Dziewczyna piła bez umiaru, traciła hamulce, a gdy "sprawy były w toku", nagle postanawiała się wycofać i odgrywać niewiniątko. Czy coś takiego można było nazwać gwałtem?".

Sędzia Skowroński ma na swoim sumieniu nie jedno i jest człowiekiem, który po trupach (dosłownie) dojdzie do celu.

Punkt widzenia to kryminał obyczajowy. Mamy morderstwo, intrygę i policyjne śledztwo, które prowadzi znakomity duet. Nie raz się uśmiechnęłam (szczególnie przy rozmowach z Chudym). Dostajemy kilka dramatów u głównych bohaterów, którzy prywatnie są razem. Mają wzloty i upadki, jak w każdym związku. Całość wypada autentycznie.


Agata (ze względu na swoją przeszłość) bardzo emocjonalnie podchodzi do śledztwa i za wszelką cenę chce doprowadzić je do końca. Wiele razy miałam ochotę udusić niektóre postacie za ich podejście do ofiar gwałtu czy też samego czynu. Niektóre rozdziały to artykuły z serwisu internetowego i komentarze internautów, którzy kłócą się między sobą kto ma rację. "Zalała nas fala hejtu, to niebywałe, że ludzie wypowiadają się na tematy, o których nie mają pojęcia."


Punkt widzenia czytało mi się bardzo szybko – może ze względu na dialogi (które uwielbiam!) i lekki, potoczny język. Z każdą stroną chęć poznania prawdy jest coraz większa. Liczba tropów i motywów błyskawicznie rośnie. Idealny kryminał na zimowy wieczór z herbatą w ręku, który sprawi, że spojrzysz inaczej na niektóre kwestie.

Na koniec mam jeszcze dla was zabawę w detektywa. Jeśli macie już swój egzemplarz Punktu widzenia zdołacie złamać szyfr, który przygotowało wydawnictwo Czwarta Strona. Dajcie znać jeśli Wam się udało ;)
Oto szyfr:

108 2 1
136 6 1
269 19 6
12 3 7
45 4 8
8 3 6 
242 4 8
302 2 6



Ilość stron: 331
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Premiera: 30 stycznia 2019 r.

Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Czwartej Stronie (jak zawsze genialne dodatki ;) )

Zapraszam na mój Instagram oraz Instagram Czwartej Strony, a także na Instagram Czwartej Strony Kryminału.


Sędzia orzekający w sprawach karnych odbiera przerażającą wiadomość. Jego córka została zgwałcona i brutalnie zamordowana. Wyjaśnienie tej zbrodni staje się priorytetem dla policji, dlatego Agata Górska musi przerwać urlop i pilnie wrócić do Warszawy. Gdy śledcza zagłębia się w sprawę, odkrywa gęstą sieć zależności i tajemniczych koneksji. Jaką rolę w sprawie odegra przeszłość jej partnera – Sławka Tomczyka? Czy Agata będzie mogła nadal mu ufać?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X